Film z The North Face Polish Freeskiing Open 2014

W dniach 31 stycznia - 1 lutego w Zakopanem na stoku Harendy odbyła się 11. edycja The North Face Polish Freeskiing Open. Jak zawsze nie zabrakło emocji i adrenaliny.

Co roku pod koniec stycznia stok Harenda w Zakopanem zmienia się nie do poznania. Obok dolnej stacji wyciągu krzesełkowego powstaje potężna skocznia, na której swoje umiejętności prezentuje kilkudziesięciu narciarzy z całej Europy startujących w The North Face Polish Freeskiing Open i rozgrywanych w ramach imprezy Mistrzostwach Polski we Freeskiingu PZN.

Ich widowiskowe zmagania to niezwykle ciekawy temat dla pasjonatów sportów zimowych, mediów, fotografów i filmowców. Nie dziwi więc fakt, że każda edycja przyciąga przynajmniej kilkudziesięciu profesjonalistów i amatorów z całego kraju. Tysiące zdjęć i setki filmów ze wszystkich edycji imprezy, które znaleźć można w sieci, to także dzieło publiczności, która każdego roku podziwia rywalizację freeskierów.

W tym roku organizatorzy zawodów ogłosili konkurs, który zachęcił osoby zgromadzone na imprezie do publikowania zdjęć i filmów w mediach społecznościowych z hashtagiem #tnfpfo w opisie. Dzięki temu materiały te stały się częścią większej relacji realizowanej przez fotografa Tomka Golę za pośrednictwem stron insatgram.com/pfopen i facebook.com/ski2die.

„O konkursie dowiedziałem się z ulotek rozdawanych w czasie PFO. Sam oglądałem zdjęcia oznaczone tagiem #tnfpfo, ciekawy byłem jak uchwycili imprezę inni fotografowie.” - mówi Józek Krzeptowski, którego zdjęcie zostało wyróżnione w konkursie.

Obok materiałów opublikowanych przez uczestników w ramach projektu InstaPFO, przygotowane zostały także oficjalne relacje foto i video dostępne na stronie www.pfopen.pl. Jak mówi Andrzej Lesiewski, organizator imprezy - „Nasz projekt pozwolił zaangażować publiczność w imprezę w większym niż dotychczas stopniu, a tym samym uczynić to wy-darzenie jeszcze ciekawszym. Jednocześnie wszyscy razem stworzyliśmy jedyną w swoim rodzaju relację, która pokazuje imprezę z wielu stron.”